fbpx
slider mask

Aktualności

Traceability w produkcji kwiatów

22 June 2022

Traceability czyli identyfikowalność produktu kojarzy się przede wszystkim z produkcją spożywczą i automotive. Dotyczyć może też innych gałęzi gospodarki opartych na ścisłej kontroli. Jak sprawdza się traceability w produkcji kwiatów?

 

Co to jest traceability? Do czego służy?

Na początku przypomnijmy, jaki jest główny cel traceability. Śledzenie produktu na każdym etapie jego powstawania wdrażane jest ze względów jakościowych, prawnych i ochronnych. Z jednej strony producent zapewnia najwyższy standard produkcji i minimalizuje ryzyko stworzenia produktu wadliwego dla pełnego zadowolenia klientów. Z drugiej obowiązują go pewne regulacje dotyczące stopnia kontroli własnego przedsiębiorstwa, których wymaga np. PIP, Sanepid oraz inne organy kontrolne. Trzecim celem jest wspomniana już ochrona. Traceability może stanowić dla producenta dowód na wypadek konfliktu z klientem oraz w razie nieuzasadnionych oskarżeń.

Traceability jest zatem zarazem narzędziem do ulepszania produkcji (stały nadzór nad jakością) jak i celem samym w sobie (odpowiedni poziom kontroli produkcji wymagany przez prawo).

Jak jednak identyfikowalność ma się do produkcji kwiatów? Ich jakość nie jest gwarancją bezpieczeństwa klienta. Nie może się nimi zatruć, bo ich nie spożywa (a przynajmniej w większości przypadków nie powinien). Nie może też ulec wypadkowi, tak jak to jest możliwe przy użyciu wadliwych maszyn lub samochodów. Co jest jednak ważne w przypadku handlu roślinami, to zgodne z prawem znakowanie, przestrzeganie okresów karencji środków ochronnych oraz utrzymanie produktów w dobrej kondycji. O te trzy aspekty można zadbać właśnie poprzez identyfikowalność, najlepiej sprowadzoną co do pojedynczych sztuk.

 

Paszport rośliny – kogo obowiązuje?

Pierwszy element dotyczący regulacji prawnych dla znakowania towaru roślinnego uległ znacznym zmianom w 2019 roku. Wcześniej przepisy oraz dbanie o właściwy paszport rośliny obowiązywały jedynie firmy rozmnażające rośliny. Obecnie rozszerzono te wymagania na właściwie wszystkich hurtowych producentów i sprzedawców roślin. Jakie są wyjątki przewidziane przez  Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady?

- sprzedawcy kwiatów ciętych

- bezpośredni sprzedawcy do użytkowników nieprofesjonalnych (czyli np. sklep ogrodniczy, detaliczny)

W przypadku sprzedaży osobom nieprofesjonalnym wyjątek nie obowiązuje, jeśli sprzedaż odbywa się na odległość (np. przez internet) lub do stref chronionych.

 

 

Paszport rośliny – jak ma wyglądać?

Rozporządzenie wskazuje na najważniejsze punkty, które powinny znaleźć się w paszporcie rośliny. Każdy z nich oznaczony jest odpowiednią literą kategorii:

A – tu należy wpisać botaniczną nazwę danej rośliny,

B – kod państwa podmiotu oraz jego numer rejestracyjny danego podmiotu – taki kod uzyskuje się podczas rejestracji w WIORiN,

C – numer lub kod mający zidentyfikować daną roślinę (tu właśnie wdrożyć można traceability poprzez dokładne oznaczanie każdej partii, może to być ciąg cyfr, kod kreskowy, kod QR itp.)

D – kod państwa pochodzenia rośliny.

Producent sam tworzy paszport, drukuje go i nakleja na produkty. Może to jednak robić dopiero po udanej rejestracji w WIORiN (konieczny jest też egzamin i ewaluacja).

Poniżej przedstawiamy grafikę zgodną z przepisami europejskimi:

 

wzór paszportu rośliny

Z powyższego paszportu możemy się dowiedzieć, iż dotyczy on pomidora gruntowego (A), który został wyprodukowany w Polsce (D) i jest dystrybuowany przez polskiego producenta zarejestrowanego w WIORiN (B). Sam producent korzysta z kodu do prześledzenia dokładnej historii produktu (C), czyli np. czasu wysiewu, wzrostu, zbioru, transportu, lokalizacji pola itp. Wszystko zależy od ilości danych, jakie można zawrzeć w numerze lub symbolu identyfikacyjnym.

Punkt C nie obowiązuje jedynie sprzedawców produktów końcowych, którzy w żaden sposób nie modyfikowali danego towaru. To jest, np. nie przesadza roślin do innych doniczek, co mogłoby umożliwić rozprzestrzenianie się agrofagów.

 

Więcej o paszporcie roślin w artykule Jak uzyskać paszport rośliny

 

 

Traceability w produkcji kwiatów – zadowolenie klienta

Zadowolenie kupujących to w przypadku roślin kwestia dostarczenia produktu zdrowego i w dobrym stanie. To z kolei wynika z odpowiedniej kontroli produkcji, bezpiecznego rozlokowania roślin oraz zapewnienia im dobrych warunków. Producent jednak nie będzie nigdy miał pewności co do jakości produktów i usług, jeśli nie wzmocni kontroli nad procesami.

Traceability pozwala na śledzenie ścieżki produktu na każdym etapie wytwarzania. Umożliwia także połączenie wyniku końcowego produkcji z użytymi materiałami. Dzięki temu wiadomo, którzy partnerzy dostarczają pełnowartościowe półprodukty. Bez identyfikowalności niemożliwe staje się dochodzenie przyczyn wszelkich porażek i poniesionych strat. Jeśli rośliny, kwiaty dojadą do klienta w słabym stanie, pozostaje jedynie zgadywać, czy winowajcą był przewoźnik, ogrodnik czy materiały takie jak torf, nawóz lub nasiona. Mogła się wdać choroba, mogły zawinić agrofagi lub niesprzyjające warunki atmosferyczne. Przeprowadzanie badań bywa jednak w takim momencie nieopłacalne i pracochłonne. A i tak nie wiadomo, czego należy się w przyszłości wystrzegać.

Jeśli jednak producent zbiera na bieżąco dane dotyczące każdej partii lub zlecenia produkcyjnego, jest w stanie dokonywać porównań i analiz. To z kolei pozwala na odszukanie „słabych punktów” na całej rozpiętości działań od odbioru materiałów do dostarczenia klientom gotowych roślin. Już kilka pełnych cyklów produkcyjnych daje spory zasób informacji, na podstawie których łatwiej wypracować optymalne metody i dobrać najlepsze składniki.

 

Ochrona przed stratami i ochrona danych

Zbieranie danych to jednak nie tylko wygodny dodatek do całej produkcji. To także ochrona konieczna z punktu widzenia prawa oraz nieodzowna pomoc na wypadek konfliktów z kontrahentami. Uzyskanie pozwolenia na tworzenie paszportów roślin poprzedza bowiem egzamin oraz ewaluacja (przy okazji wpisu do rejestru podmiotów profesjonalnych) mająca na celu sprawdzenie, czy podmiot ubiegający się o pozwolenie jest w stanie zadbać o identyfikowalność. Instytucja wydająca pozwolenia może zażądać dowodów na obecność systemów i narzędzi do utrzymania traceability. Co więcej, producent upoważniony do wydawania paszportów musi zachować identyfikowalność roślin, którymi obraca do 3 lat wstecz. Musi znać zarówno podmioty, do których sprzedał produkty jak i te, od których je nabył.

Systemy do traceability takie jak TraceON nie tylko na bieżąco kontrolują ścieżkę produktów, ale także pozwalają na wygodne przechowywanie danych. Dzięki czytelnemu podziałowi na moduły (np. w zależności od działu produkcji) oraz szerokiemu wachlarzowi filtrów odszukanie żądanej informacji zabiera nawet kilkanaście sekund. Tego samego nie można powiedzieć o dokumentacji prowadzonej np. w zeszycie (konieczność ręcznego wertowania wielu stron) lub w pliku Excel (długi czas ładowania dla dużych arkuszy zbiorczych).

 

 

Poufne informacje

System TraceON to większe bezpieczeństwo także w aspekcie ochrony danych. Rejestry elektroniczne chroni hasło, nie mogą ulec zalaniu, zabrudzeniu, nie blakną. Nie może ich też podejrzeć niepowołany do tego pracownik, ponieważ do poszczególnych modułów i zawartych w nich informacji mają tylko uprawnieni użytkownicy. Dzięki rozbudowanym możliwościom nadawania ograniczonego dostępu, większość pracowników może korzystać z systemu. Różne stanowiska mają jednak różne możliwości przeglądu lub edycji danych. Przykładowo, kierownik działu może modyfikować informacje zawarte w module podlegającej mu części procesu produkcji. Jego podwładni są w stanie przeglądać moduł, jednak nic w nim nie mogą zmienić. Pracownicy innego działu mogą natomiast wcale nie mieć do niego dostępu. Systemy takie jak TraceON umożliwiają bardzo dokładne traceability, ale z zachowaniem poufności informacji, nawet wewnątrz samego przedsiębiorstwa.

 

Kto zawinił?

Bezpieczeństwo można również rozpatrywać przez pryzmat kontaktów z kontrahentami. Choć przedsiębiorcy zabiegają o jak najbardziej harmonijną współpracę, często dochodzi jednak do konfliktów i wzajemnych oskarżeń. Jeśli przydarza się dostawa niepełnowartościowego towaru, odbiorca zwykle chce obarczyć odpowiedzialnością (i kosztami) producenta. Produkcja kwiatów okazuje się w tym przypadku szczególnie problematyczna. Bez ścisłej kontroli trudno bowiem odnaleźć rzeczywistą przyczynę problemu.

Czy dana odmiana była słaba od samego początku, ponieważ pochodzi z wadliwej partii nasion? Może została poddana nieodpowiednim zabiegom pielęgnacyjnym lub ochronnym? Może metoda uprawy była błędna? Może przewoźnik nie zapewnił odpowiednich do transportu warunków klimatycznych?

Zdarza się także, iż strata wynika z winy samego odbiorcy (np. złe warunki w trakcie przeładunku, zbyt długie przechowywanie roślin w magazynie, kontakt z innymi roślinami skażonymi agrofagami). Niektórzy odbiorcy starają się tuszować własne zaniedbania, przerzucając odpowiedzialność na producenta. Jeśli ten jest odpowiednio zabezpieczony poprzez własne traceability, nie ma możliwości się obronić. Zestaw danych na temat danej partii produkcyjnej, łącznie z użytymi substancjami oraz datami zabiegów i zmian lokalizacji to świetny argument w dyskusji z kontrahentem. To też podstawa roszczeń w stosunku do przewoźnika.

 

Traceability w produkcji kwiatów – to się opłaca

WIORiN wymaga od producentów roślin wzmocnionej kontroli produkcji. Głównym celem tworzenia paszportów roślin i utrzymywania traceability jest ochrona przed rozprzestrzenianiem się agrofagów. Jednakże te same metody pozwalają na osiąganie lepszych wyników produkcji i sprzedaży. Dzięki gromadzeniu, monitorowaniu i analizowaniu danych dotyczących własnych wyrobów podnosi się ich jakość i spada odsetek strat. Poprzez dobór odpowiedniego systemu IT dla traceability w produkcji kwiatów można zatem wykorzystać unijne przepisy także dla własnego zysku.

 

 

Zobacz jak działa TraceON

 #traceability #kwiaty #paszportrośliny #WIORiN #flowers #traceON #agro #produkcja #producent #paszport #rośliny #producer #kontrahent

 

TraceOn is powered by

KORSOL Sp. z o.o.
ul. Młyńska 8/1, 41-803 Zabrze

Kornel Grzywocz

Call me
in business matters.

Kornel Grzywocz

 +48 601 501 386
 kornel.grzywocz@korsol.pl

Anna Mańka

Call me
for more information.

Anna Mańka

 +48 662 242 409
 anna.manka@korsol.pl