fbpx
slider mask

Aktualności

Śmierć z powodu białka w tiramisu

06 marca 2023

20-letnia kobieta zmarła w lutym z powodu reakcji alergicznej na składniki zjedzonego tiramisu. Brak dostatecznej kontroli procesu produkcyjnego doprowadził do tragedii we Włoszech.

 

Młoda kobieta po zjedzeniu w restauracji dania głównego zamówiła deser w postaci słoiczka wegańskiego tiramisu. Spożyła potrawę i niedługo później źle się poczuła. Wezwano pogotowie i przewieziono ją do szpitala, gdzie po kilku dniach zmarła w wyniku powikłań wstrząsu anafilaktycznego.

W związku z zaistniałą tragedią, przed sądem postawiony zostanie szereg osób odpowiedzialnych za produkcję i sprzedaż gotowego produktu Tiramisu. Według badań przeprowadzonych po wszczęciu śledztwa, w deserze znajdowały się białka mleka, chociaż etykieta jasno wskazywała, iż jest to produkt wegański, bez zawartości białek zwierzęcych. Jak się okazuje, to właśnie doprowadziło do śmierci 20-latki – kobieta była uczulona na właśnie tego typu składniki.

Z przykładami zafałszowań składów produktów mamy do czynienia niemal na co dzień i coraz częściej ich konsekwencje przybierają katastrofalny obrót. To właśnie jeden z dowodów na to, jak ważna jest ścisła kontrola wszystkiego, czego użyto w produkcji żywności oraz przestrzegania w tej kwestii jak najbardziej rygorystycznych standardów.

Pozostaje pytanie – kto w tej sytuacji tak naprawdę zawinił? Oczywiście zdecydują o tym wyniki śledztwa, jednak niewykluczone, że osoby odpowiedzialne za bezpośrednią produkcję i ich kadra zarządzająca niekoniecznie ponoszą główną winę za zafałszowanie. Z pewnością nie dopilnowali odpowiedniej kontroli ostatecznego składu (konieczność przeprowadzania własnych badań nad składnikami). Z drugiej jednak strony mogli również posługiwać się półproduktami uzyskanymi od swoich dostawców. I tu właśnie może okazać się, że przewinienia sięgają bardziej „w głąb” łańcucha produkcji. Jeśli nie doszło do zanieczyszczenia nabiałem zwierzęcym u głównego producenta, jak ma on w zaistniałej sytuacji bronić swojej niewinności? A jeśli dostawców było wielu, jak skutecznie znaleźć winnego, z którego półproduktów powstało feralne tiramisu?

 

 

 

 

 .

 

Tylko ścisła kontrola produkcji, przeprowadzane na wielu etapach analizy składu (wraz z pełną dokumentacją) oraz kompletne traceability w łańcuchu produkcji jest w stanie jednoznacznie wskazać winnego zaistniałej sytuacji. Bez tego, obie strony – oskarżający i oskarżeni – nie mają odpowiedniego materiału dowodowego. Ci pierwsi nigdy nie będą mieć całkowitej pewności, czy karę poniósł rzeczywisty sprawdza tragedii, a drudzy w przypadku niewinności nie mają możliwości obrony.

 W szerszym ujęciu, tego typu incydenty powodują niemałe zamieszanie na rynku. Poszczególni dystrybutorzy muszą wycofywać całe partie produktów ze sklepów i restauracji. Powinni także docierać z ostrzeżeniami do klientów, którzy już dokonali zakupu. Jedni i drudzy zapewne będą oczekiwać sporych odszkodowań za narażenie na straty (sprzedawcy) lub utratę zdrowia i życia (konsumenci). Ostatecznie brak traceability prowadzi do strat u niemal każdego uczestnika łańcucha dostaw. Przy czym koszty finansowe są tutaj akurat najmniejszym problemem, biorąc pod uwagę jak niebezpieczne mogą być niektóre składniki żywności dla alergików.

Czy ta tragedia nauczy czegokolwiek producentów żywności? Obecne przepisy dotyczące kontroli wytwarzanego pożywienia są już dość restrykcyjne w Unii Europejskiej, jednak – jak widać – nadal niewystarczające. Aby w przyszłości podobne sytuacje się nie powtarzały potrzebne jest wprowadzenie obowiązku traceability. Na dzień dzisiejszy żaden producent nie odczuwa prawnego przymusu, by wdrażać w swoim przedsiębiorstwie narzędzia do identyfikowalności produktu. W związku z tym nie pilnuje składu, pochodzenia i drogi każdej z partii. Brak wymaganego przepisami zbiorczego monitoringu wprowadza bałagan, w związku z czym dochodzi do zaniedbań i niedopatrzeń. Miejmy nadzieję, że władze Unii Europejskiej nie dopuszczą do kolejnej tragedii i rozpoczną procedurę upowszechniania obowiązku traceability wśród producentów żywności.

Jeśli jednak nie nastąpi to odpowiednio szybko, konsumenci będą cały czas zagrożeni. W szczególności dotyczy to dzieci oraz osób o specjalnych potrzebach żywieniowych (np. alergików). Jednakże żywność nie musi być zanieczyszczona tylko jadalnymi substancjami. Mogą to także być toksyny, metale ciężkie i inne niebezpieczne substancje, które zagrażają zdrowiu i życiu wszystkich konsumentów. Jaką mamy obecnie pewność, że podany skład jest zgodny z rzeczywistością? Tragiczna śmierć 20-letniej Włoszki wskazuje na to, że etykieta nie stanowi żadnej gwarancji bezpieczeństwa. Zostaną oczywiście wyciągnięte odpowiednie konsekwencje, jednak nawet najlepiej przeprowadzone śledztwo oraz proces nie zwrócą życia poszkodowanej. Dlatego właśnie tak ważna jest profilaktyka w postaci śledzenia całości łańcucha produkcji – od pola do stołu.

 

 

 

 .

 

 Zobacz jak działa TraceON

 #traceability #rolnictwo #białko #tiramisu #alergia #odpoladostołu #identyfikowalność #tiramisu

 

Producentem systemu TraceOn jest firma

KORSOL Sp. z o.o.
ul. Młyńska 8/1, 41-803 Zabrze

Kornel Grzywocz

W sprawie biznesowej
skontaktuj się ze mną.

Kornel Grzywocz

 +48 601 501 386
 kornel.grzywocz@korsol.pl